Samochody elektryczne to już nie kompletna nowość na Polskich drogach. Jednak nadal niewielu z nas wie, jak działają i co je charakteryzuje. Wprawdzie zakup tego typu pojazdu jest znacznie droższy, niż tradycyjnego, jednak cieszy się ogromną popularnością. Główną przyczyną mogą być głównie niskie koszty eksploatacji. Co jeszcze przyciąga przyszłych nabywców elektryków, a co niekoniecznie?
Czym są samochody elektryczne?
Auta elektryczne są zasilane prądem oraz posiadają mniejszy oraz lżejszy silnik w porównaniu do samochodów tradycyjnych. Posiadają specjalne akumulatory przechowujące prąd, który transportowany jest do silnika, który kolejno wytwarza pole elektromagnetyczne. To właśnie ta siła wprawia pojazd w ruch.
Pojazdy elektryczne mają podobny sposób ładowania, co samochody hybrydowe, czyli typu plug-in. Z tą różnicą, że hybrydy posiadają dwa silniki – jeden elektryczny, a drugi spalinowy.
Cena
Cena samochodu elektrycznego oscyluje wokół 80-90 tysięcy złotych. Jest to znacznie więcej niż w przypadku zakupu auta z silnikiem spalinowym. Na koszt pojazdu elektrycznego wpływa przede wszystkim jego marka, rozmiar, wyposażenie oraz pojemność akumulatora przechowującego energię. Co jest jednak ciekawe – na tego typu pojazd możesz otrzymać dofinansowanie. Największe światowe państwa wspierają rozwój elektromobilności w ramach proekologicznej polityki.
Koszty eksploatacji
Jednym z głównych kosztów eksploatacyjnych samochodu elektrycznego jest jego doładowywanie. Cena zależy od kilku czynników, ale są to przede wszystkim:
- Marka samochodu i pojemność posiadanej baterii,
- stawki taryfy za prąd,
- miejsce ładowania (np. miejskie punkty doładowań lub prywatna ładowarka zamontowana w domu).
Co wpływa na obniżenie powyższych kosztów? Przede wszystkim fakt, że samochody elektryczne nie posiadają takich elementów, jak skrzynia biegów, cylindry, turbosprężarki, układ wydechowy, tłoki, rozrząd czy turbiny. Wymienione części praktycznie w ogóle się nie psują. Dodatkowo pojazd elektryczny nie wymaga również wymiany oleju.
Wielu przyszłym właścicielom hybryd spędza sen z powiek jeszcze jedna kwestia – zużycie baterii. Jednak producenci elektryków zapewniają, że oczywiście te elementy się zużywają, ale dopiero po około 20-25 latach użytkowania.